10.11.2020, 09:24
Ludzie zainteresowani zagraniczną polityką, na pewno śledzili proces elekcji w Stanach Zjednoczonych. Rywalami byli obecny prezydent Donald Trump oraz kandydat z ramienia Partii Demokratycznej - Joe Biden. Kandydat z ramienia Partii Demokratycznej posiadał całkiem niemałe poparcie, przez co praktycznie stale był na naczelnym miejscu w sondażach ogólnokrajowych w czasie wyborów wstępnych. O kadencję walczył z Kamalą Harris u boku, w roli kandydatki na stanowisko wiceprezydenta. Interesującą sprawą może być to, iż nie jedynie zdecydowana większość Demokratów zaaprobowała kandydaturę Bidena, ale były incydenty, iż nawet i niemało ludzi identyfikujących się z partią republikańską. Poparcie posiadał też ze strony osób pracujących w mediach oraz rozrywce, na przykład piosenkarze, celebryci albo aktorzy. Jako ciekawy fakt, warto dodać, iż także Donald Tusk pokazał aprobatę dla Bidena. Jest to potwierdzona informacja, że Joe Biden pobił swojego oponenta większą ilością punktów i to on został wybrany 46. prezydentem USA.
Wysunięcie się na prowadzenie przez Joe Bidena jest niepodważalne, w końcu ponad 77 mln obywateli Ameryki zechciało dać na niego swój głos. To o ponad pięć milionów więcej osób, niż oddało głos na przedstawiciela Partii Republikańskiej, w związku z tym procentowa różnica w przeliczeniu na głosy to ledwie 3,4%. W związku z tym, przegłosowany prezydent natychmiast zadeklarował, że zamierza walczyć w sądzie o zmienienie wyniku, który - w jego opinii - został nieautentyczny, natomiast głosy korespondencyjne, policzone zostały po zakończeniu głosowania. Jak podejrzewają rzecznicy Donalda Trumpa, to właśnie w Michigan oraz Pensylwanii odkryto takie nieprawidłowości, dlatego też będą dążyć do umorzenia głosów, które dotarły do komisji po 3 dniach po zakończeniu gromadzenia listów przez lokale, nawet jeśli pieczątka posiadała właściwą datę, która dowodziłaby, iż głos jest nadal znaczący. Mówi się, że także miały być brane pod uwagę błędnie oddane głosy, ale stanowi urzędnicy wykluczają takie oskarżenia. Aby uzasadnić bezpodstawność rezultatu elekcji, komitet Trumpa powinien przedstawić odpowiednie fakty dowodzące, iż podobne incydenty występowały na liczniejszą skalę. Teraz, zwycięstwo Bidena wydaje się być zdecydowane, dlatego też to on stanie się nowym prezydentem USA.
Brak komentarzy